Ekotyki – targi kosmetyków naturalnych. Uznane marki oraz dopiero wchodzące na rynek zaprezentowały swoje oferty w weekend 22 i 23 września 2018 roku w krakowskim Pałacu Czeczotka.
Szukałam tam wiadomych kosmetyków, z lnem lub konopiami. I nie zawiodłam się. Były firmy już mi znane (i opisywane tutaj) oraz nowe. W ogóle targi były, moim zdaniem, imprezą niezwykle udaną, można powiedzieć obleganą. Wiele osób przyszło z konkretnymi oczekiwaniami i listą tego, co chcą kupić. A warto było, bo czekały na nich niższe niż na co dzień ceny. Większość jednak poznawała dopiero zalety kosmetyków ekologicznych opartych często o składniki z polskich pól. Firmy kusiły też jakością produktów, podkreślając oryginalność receptur. Ciekawe były aranżacje stoisk, choć mimo sporej przestrzeni przeznaczonej na ich rozmieszczenie, wystawców było tak wielu, że jednak lekki niedostatek miejsca był odczuwalny.
Kremy, balsamy, eliksiry z lnem
Kosmetyki z lnem to trudny temat dla firm. Len jest drogi i powoduje krótszy czas trwałości produktu. Są firmy, które rezygnują z tego składnika. Są takie, które go wprowadzają dla jego niezwykłych właściwości. Najczęściej w kosmetykach znajdziemy olej lniany.
Na Ekotykach pojawiła się firma SZMARAGDOWE ŻUKI, która prawie cały swój asortyment opiera na kosmetykach z lnem. To jedna z niewielu takich firm w Polsce. Poza tym oferta jest skupiona na niewielkiej ilości grup kosmetyków, co przynajmniej dla mnie, jest wyznacznikiem poważnego podejścia do swojego biznesu, a przez to również do klienta. Firma stosuje przemyślaną strategię dbając o wysoką jakość kosmetyków, maksymalnie wykorzystując moce składników. Nie używa wody zastępując ją świeżymi samodzielnie wykonanymi naparami, odwarami, maceratami i hydrolatami roślinnymi. Szklane, ciemne opakowania można zwrócić otrzymując w zamian rabat na kolejne zakupy. Wśród kosmetyków tej firmy produktem z głównym składnikiem w postaci lnu jest LINUM – krem do ciała, w którym wykorzystano właściwości substancji śluzowych do zmiękczania i regeneracji skóry.
Kolejne firmy, które proponują kosmetyki z lnem były mi wcześniej znane i zaprezentowane w poście o polskich kosmetykach z lnem. Było mi bardzo miło zamienić kilka słów z ich przedstawicielami. Pierwsza to CASHEE z ekskluzywnymi etykietami na opakowaniach oraz SENELLE ze swoją rewelacyjną kolekcją letnią z lnem w składzie.
Zwróciły moją uwagę także te firmy, które stawiają na zupełnie inne składniki w swoich kosmetykach, a len jest użyty w jednym czy dwóch produktach. Ale za to jakich! SHY DEER z Rybnika wychodzi naprzeciw klientkom oferując eliksir do twarzy, ciała i włosów w jednym oraz emulsję do demakijażu. W LOVINGECO kupimy naturalny omega krem do twarzy szyi i dekoltu, a od LA-LE dostajemy serum do twarzy i krem pod oczy z lnem i 23 karatowym złotem! VEOLIBOTANICA ma peeling wygładzający z nasionkami lnu.
Mydła lniane i konopne
To osobna kategoria kosmetyków. Wydawałoby się, że w tej tak prozaicznej materii niewiele może się zdarzyć, a tu taka niespodzianka. Wprawdzie proponowane mydła zachowują kształt tradycyjnej zwykłej kostki, ale zawartość i kolorystyka są czasami zdumiewające. Ich przeznaczenie też się rozszerza; pielęgnują nie tylko ciało, ale twarz, dłonie, stopy, a nawet włosy. Po jednej perełce mydlanej w ofercie mają takie firmy jak HENNET, KOSTKA MYDŁA, MYDŁO STACJA czy DOTYK KREACJI.
Na koniec warto wspomnieć o takich firmach, które pracują nad kosmetykami z konopiami. Na targach Ekotyki znalazłam dwie takie firmy. Pierwsza to MEWA, która wprowadziła na rynek mydło, masło i peeling do ciała- natłuszczają, zmiękczają, regenerują, odżywiają. Druga to MAJRU z kilkoma interesującymi produktami, między innymi maścią, którą można zastosować do skóry suchej, zniszczonej, podrażnionej, ochrony przed zimnem, śniegiem, mrozem; jako balsam łagodzący po goleniu; zmniejszający obrzęk i zaczerwienienia po depilacji; tłusty, ochronny krem do twarzy, rąk, stóp, ciała, łagodzący stany zapalne skóry, przyspieszający gojenie, pomagający zmniejszyć nadmierne wydzielanie sebum, łagodzacy dolegliwości przy łuszczycy, egzemie, atopowym zapaleniu skóry (AZS).
Ekotyki w jesiennej odsłonie w Krakowie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Pokazały jak dużo się dzieje w branży kosmetycznej, szczególnie w segmencie kosmetyków naturalnych, ekologicznych. Powstają nowe ciekawe receptury kosmetyków z mocno sprecyzowanym przeznaczeniem. I co charakterystyczne, są to pewnego rodzaju „koncentraty”, bez zbędnych składników służących jedynie jako wypełniacze. Wystarczy jedna lub dwie krople innowacyjnego eliksiru, żeby spełnił swoją rolę!
Źródła zdjęć: szmaragdowezuki.pl, senelle.pl, casheenaturals.pl, shydeer.pl, la-le.pl, veolibotanica.pl, idea25.pl, kostkamydla.pl, mydlostacja.pl, dotyk-kreacji.pl, majru.com, manufakturamewa.pl, obrazek wyróżniający: zdjęcie własne
