Wydawałoby się, że len – mając tak wszechstronne właściwości – będzie wykorzystywany tylko w celach, można by powiedzieć, przyziemnych. Dla zdrowia, urody, ładnego wyglądu, komfortu, samopoczucia. Okazuje się, że staje się inspiracją lub materiałem dla artystów do tworzenia dzieł sztuki. W zaskakująco licznych odsłonach lnu w sztuce pojawia się on głównie w charakterze tkaniny jako dzieła prezentowanego na wystawach i muzeach albo tkaniny użytkowej zasługującej na to miano z racji wyjątkowości, nowatorstwa, oryginalności wzoru lub sposobu wykorzystania samej materii lnu.
Tkanina jako dzieło sztuki połowy XX wieku
Od razu wyjaśniam, dlaczego przyjęłam taki zakres czasowy. Po pierwsze, żeby zachować porządek, po drugie – to czas, który cieszy się dzisiaj dużą popularnością. Chodzi o design z lat PRL. Wzornictwo z tamtego okresu przeżywa prawdziwy renesans, co objawia się m. in. w rewitalizacji wybranych projektów polskich twórców.
Wszechstronność i ideowość artystów epoki
Przyglądając się sylwetkom artystów z tamtego okresu rzuca się w oczy ich wszechstronność w podejmowaniu bardzo różnorodnych prac począwszy od uprawiania sztuki „czystej” poprzez projektowanie dla przemysłu aż do pełnienia funkcji administracyjnych w różnego rodzaju zakładach naukowych, fabrykach, zjednoczeniach. Przy tym wielu z nich brało udział w zakrojonych na szeroką skalę, dziś powiedzielibyśmy – warsztatach, a kiedyś zespołach zrzeszających twórców ludowych lub przedstawicieli różnych zawodów, np. górników, którzy niewykształceni artystycznie, ale mający zdolności plastyczne, brali udział w projektowaniu. „Prawdziwi” artyści organizowali takie zespoły, koordynowali ich prace i sprawowali opiekę artystyczną. Było to zgodne z ogólną linią polityczną, która odrzucała awangardę w sztuce, a proponowała zwrot ku twórczości ludowej, swojskiej, tradycyjnej.
Lniane dzieła „sztuki czystej”
Proces twórczy zaczyna się już w momencie wyboru techniki wytworzenia tkaniny. Bardzo często jest to technika „własna” łącząca tradycyjne sploty tkackie z oryginalnym splotem wymyślonym na potrzeby konkretnego dzieła. W wielu pracach len jest łączony z innymi materiałami. Wśród artystów zajmujących się tkaniną w ówczesnym czasie jest Magdalena Abakanowicz, Jolant Owidzka, Andrzej Milwicza, Jolanta Banaszkiewicz.
Lniane tkaniny użytkowe
Tkaniny te projektowano na potrzeby przemysłu. Jako tkaniny dekoracyjne przeznaczone były do szycia odzieży, obrusów, zasłon, makatek, serwetek. Wśród uznanych twórców projektujących wzory na tkaniny dekoracyjne pojawia się Aleksandra Michalak – Lewińska, Alicja Gutkowska – Wyszogrodzka, Krystyna Policzkowska – Gałecka, Stanisław Trzeszczkowski.
Zakłady pracy
Trudno nie wspomnieć o roli ówczesnych zakładów i fabryk, które ochoczo korzystały z projektów artystów. Może dlatego mamy dziś modę na design PRL. Bo projekt pochodził od profesjonalistów. To oni, mimo trudnego, szarego okresu w naszej historii, wprowadzali estetykę, proporcje, urzekające prostotą (niedostępność materiałów), elegancję do naszych domów i na ulice. Były to między innymi: Laboratorium Przemysłu Bawełnianego i Jedwabniczego w Łodzi, Zakłady Przemysłu Lniarskiego w Walimiu, COBR Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie, Zakopiańskich Warsztatach Wzorcowych „Cepelia”.
Dziś, trzeba przyznać, świadomość właścicieli przedsiębiorstw w tym zakresie wzrasta. Coraz śmielej zatrudniają profesjonalnych designerów. Jest szansa, że zamiast kupować w Ikei będziemy mieć, może nawet bardziej wysmakowane, polskie wzornictwo w naszych domach.
Źródła zdjęć:
- arttextstyle.com/tag/zofia-butrymowicz/
- ctmustex.arg.pl/dokumenty/1/341,50-rocznica-i-miedzynarodowego-biennale-tkaniny-w-lozannie.html